„Zostań dostawcą wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce” – tak brzmi tytuł  przewodnika skierowanego do polskich przedsiębiorców przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Ma on ułatwić sięganie po kontrakty na zamówienia na potrzeby armii amerykańskiej.

Według danych Ministerstwa wartość tego rynku ma wynosić aż ok. 200 mln dolarów rocznie, jednakże największą przeszkodą dla polskich przedsiębiorców jest nieznajomość amerykańskich przepisów dotyczących zamówień publicznych. Przewodnik ma to jednak zmienić. Zdaniem wiceministra rozwoju Roberta Tomanka – „To kompendium wiedzy dotyczącej rynku zamówień armii amerykańskiej, w którym przedsiębiorcy znajdą podane w przejrzysty i prosty sposób informacje nt. prawa zamówień publicznych USA, sposobu wyszukiwania ofert, omówienie ścieżki aplikacji itd. W przyszłym roku przeprowadzimy kolejne działania, w tym szkolenia regionalne, które dostarczą polskim przedsiębiorcom know-how dotyczącego zamówień dla armii amerykańskiej”.

W naszym kraju funkcjonuje dziewięć baz wojskowych, gdzie stacjonuje armia amerykańska oraz pięć gdzie stacjonują wojska NATO, w tym także amerykańskie. Bez wątpienia bazom tym niezbędne są stałe dostawy towarów i usług – zaczynając od usług budowlanych, kończąc na dostawach żywności czy usług dotyczących codzienności. Jak pisze „Rzeczpospolita” tego typu inwestycje są jednak wyjątkowo trudne. Kluczowa jest tutaj jakość i dbałość o szczegóły. Firmy współpracujące z armią USA nie mogą zatrudniać cudzoziemców oraz mają obowiązek zachowania wojskowych tajemnic. Nie ma też mowy o nawet drobnych odstępstwach od podanej w przetargu specyfikacji.

„Jak na razie polskie firmy raczej są podwykonawcami, a nie głównymi kontrahentami. Należy to zmienić. Szansę mają firmy każdej wielkości” – mówi współautor przewodnika i prezes firmy Poland-U.S. Operations Ronald Farkas.

W najbliższych latach planowane są kolejne niemałe inwestycje amerykańskiej armii na terenie Polski. Na tych inwestycjach zarabiają jednak przede wszystkim zagraniczne firmy. Polacy wciąż są pod tym względem w drugim szeregu. „Do współpracy z Korpusem Inżynieryjnym Armii Stanów Zjednoczonych (USACE), odpowiadającym za strategiczne budowy militarne, mniej doświadczone polskie przedsiębiorstwa powinny jednak dojrzeć”– mówi Dariusz Wysocki, szef projektów wojskowych w Warbudzie. To ta firma w dużej mierze odpowiada za inwestycje w podpoznańskim Powidzu.

Będzie do tego sporo szans, bo współpraca wojskowa z USA zakłada nie tylko trwającą właśnie budowę bazy wojskowej w Powidzu, ale również rozbudowę tych istniejących już w Żaganiu, Toruniu, Skwierzynie czy Świętoszowie.

Jedną z polskich firm, która realizuje zamówienie na potrzeby amerykańskiej armii jest firma WOJAS. Przedsiębiorstwo podpisało w listopadzie 2020 r. umowę dotycząca wykonania i dostawy butów bojowych dla Agencji Wsparcia i Zamówień NATO. Wartość tego kontraktu to aż 6,4 mln dolarów.

Serdecznie zatem zachęcamy polskich przedsiębiorców z województwa wielkopolskiego, mazowieckiego, łódzkiego i podlaskiego do wzięcia udziału w bezpłatnym szkoleniu, które odbędzie się 18 czerwca 2021 r. w godz. 10:00-13:00. Podczas spotkania zapoznają się Państwo z podstawowymi zasadami skutecznego ubiegania się o zamówienia dla armii amerykańskiej stacjonującej w Polsce. Szkolenie organizowane jest przez Klaster COP im. E. Kwiatkowskiego w ramach współpracy z Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii.

Link do rejestracji:   https://www.klastercop.pl/us-army-2

Miejsce:

Szkolenie organizowane za pomocą platformy Zoom.

Termin rejestracji: do 15 czerwca 2021 r.

Link do przewodnika „Zostań dostawcą armii amerykańskiej stacjonującej w Polsce” – https://www.gov.pl/web/rozwoj-praca-technologia/przewodnik-zostan-dostawca-armii-amerykanskiej-stacjonujacej-w-polsce